Chyba wszyscy wiedzą, że eM jest wrażliwa na piękno.
Nie ważne, czy to w formie zaklepańcowej, czy w formie okładkowej.
Niestety, eM bardzo często płaci za tę słabość. Szczególnie w stosunku do okładek książek.
Ha! Chyba eM znalazła nowy temat do eM radzi.
W każdym razie, eM niepokojąco często ma ochotę przeczytać jakąś książkę, bo ma ładną okładkę. Na opis też eM spojrzy, nie myślcie, że nie. Niestety w większości przypadków eM wpada w pułapkę ludzi zajmujących się marketingiem. I psychologią.
Bo eM widząc ładną okładkę od razu myśli, że jeżeli okładka jest taka ładna, to niemożliwe jest, żeby wnętrze było gorsze. eM nawet kiedyś miała o czymś takim na studiach. Widzicie, studia się na coś przydają w życiu!
Niestety, tak nie jest.
Nie ważne, czy to w formie zaklepańcowej, czy w formie okładkowej.
Niestety, eM bardzo często płaci za tę słabość. Szczególnie w stosunku do okładek książek.
Ha! Chyba eM znalazła nowy temat do eM radzi.
W każdym razie, eM niepokojąco często ma ochotę przeczytać jakąś książkę, bo ma ładną okładkę. Na opis też eM spojrzy, nie myślcie, że nie. Niestety w większości przypadków eM wpada w pułapkę ludzi zajmujących się marketingiem. I psychologią.
Bo eM widząc ładną okładkę od razu myśli, że jeżeli okładka jest taka ładna, to niemożliwe jest, żeby wnętrze było gorsze. eM nawet kiedyś miała o czymś takim na studiach. Widzicie, studia się na coś przydają w życiu!
Niestety, tak nie jest.